Przez wiele lat, zanim na rynku ochrony pojawiły się wielowarstwowe szyby antywłamaniowe, próbowano uzyskać wzmocnienie zwykłych szyb przez ich oklejenie specjalnymi, mniej lub bardziej przezroczystymi foliami. Folie przyklejano do szyb od strony chronionego wnętrza. Najlepsze efekty uzyskiwano wtedy gdy szyba była wyjmowana do oklejenia i folia zachodziła pod umocowanie szyby w ramie. Najgorszym wyjściem było oklejanie szyby bez jej wyjmowania.

Pierwsze próby przeprowadzano z foliami o grubościach 100 … 200 mikronów, lecz antywłamaniowe to one raczej nie były. Stawały się szybami bezpiecznymi, np. dla dzieci, ponieważ radykalnie zmniejszały liczbę ostrych odłamków szkła w przypadku zbicia szyby. Niestety, tak oklejone szyby stawały sie także bezpieczne dla włamywaczy – wręcz ułatwiały im szybkie, i to przy znacznym zmniejszeniu ha- łasu, pokonywanie miejsc oszklonych. Szyba po stłuczeniu zachowywała się jak dywanik – popękana stawała się elastyczna i łatwo było ją wypchnąć z ramy.

Zapraszamy do zapoznania się z całym artykułem dostępnym do ściągnięcia z w pliku .PDF